Konferencyjne czekoladki dla firm

View post on imgur.com

W dzisiejszych czasach na praktycznie każdą konferencje czy targi firma przynosi różne prezenty dla gości. Zazwyczaj są to jakieś powerbanki z logiem firmy, pendrivy z logiem firmy czy inne gadżety elektroniczne. Niektóre firmy zamiast takich właśnie gadżetów rozdają właśnie czekoladki dla firm, o których przeczytacie w tym artykule. Zapraszam do lektury!

Czekoladki dla firm czy coś innego?

Wiele osób prowadzących własną działalność nie wie, co jest lepsze. Gadżety elektroniczne są droższe i mogą lepiej świadczyć o firmie, ale nie każdy widzi, że tylko przez chwile. Przykładowo – taki powerbank jest robiony bardzo tanim kosztem, i się po prostu popsuje po kilku tygodniach czy nawet dniach, a pendrive będzie miał podaną fałszywą informację o tym, ile maksymalnie plików może pomieścić. Dlatego właśnie wszystkie gadżety elektroniczne źle świadczą o naszej firmie już po kilku dniach – czyli po czasie, który wystarczy by mogły one zdenerwować potencjalnego klienta. Niestety, złośliwość rzeczy martwych. Z pomocą przychodzą czekoladki dla firm, o których już była mowa w 1 punkcie. Mimo tego, że pierwsze wrażenie nie będzie takie dobre jak przy innych upominkach firmowych, to zaskarbimy sobie klientów tym, że ich po prostu nie „oszukamy”. W końcu jak czekoladki dla firm mają kogoś oszukać, skoro jest to zwykła czekoladka? Pisząc „oszukać” mam na myśli rozdawanie powerbanka przykładowo o pojemności 10400 MAH, a tak naprawdę będzie miał on 1000. I niczego nie świadomy klient weźmie takiego powerbanka zamiast ładowarki na długi wyjazd. I potem niektóre firmy dziwią się, że jest tyle nieprzychylnych wobec nich ludzi. Dlatego właśnie czekoladki dla firm są o wiele lepsze od innych prezentów rozdawanych na wszelakich konferencjach i targach. Wyjątkiem mogą być targi już bardziej tematyczne – na przykład o powerbankach. Wtedy o wiele lepiej jest rozdawać przenośne banki energii, ale to trzeba zaopatrzyć się w porządne, markowe a nie zwykłe chińskie, które zepsują się po 2 dniach. Takimi tanimi gadżetami to nie jest reklama – to jest antyreklama.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Własna firma. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz